Automatyczne przedłużenie umowy telekomunikacyjnej
Powszechną praktyką operatorów telekomunikacyjnych (telefon, internet, telewizja kablowa lub satelitarna) jest wprowadzanie do umów (regulaminów) z konsumentami zapisów, zgodnie z którymi umowa na czas określony, po upływie okresu umowy przedłuża się na kolejny czas określony (przykładowo, kolejne 12 lub 24 miesiące) w przypadku nie wypowiedzenia jej przez klienta.
Zapisy o takiej treści są kwestionowane przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W jednej z decyzji, w której istniał przedstawiony na wstępie stan faktyczny, UOKiK uznał za naruszającą zbiorowe interesy konsumentów praktykę polegającą na stosowaniu mechanizmu automatycznego przedłużania umów o świadczenie usług telekomunikacyjnych zawartych na czas oznaczony na kolejny czas oznaczony, w sytuacji braku aktywnego działania ze strony konsumenta i nakazał zaniechanie jej stosowania. Od decyzji do Sądu odwołał się przedsiębiorca.
W wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie, XVII Wydział Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 24 marca 2016 r. (Sygn. akt XVII AmA 5/15), wskazano, że „Zdaniem Sądu Okręgowego, praktyka powoda narusza dobre obyczaje. Posługiwanie się klauzulą, przewidującą automatyczne przedłużenie umowy terminowej na kolejny, taki sam czas określony w braku przeciwnego, wyraźnego oświadczenia konsumenta, należy ocenić jako nieuczciwe oraz zmierzające do wykorzystania niewiedzy i braku uwagi konsumentów. Zachowanie takie odbiega bowiem in minus od przyjętych standardów postępowania.
Należy zgodzić się z pozwanym, że w analizowanym przypadku dobry obyczaj winien być postrzegany jako prawo konsumenta do posiadania realnej możliwości zakończenia istnienia łączącego strony stosunku prawnego, bez konieczności wykonywania przez konsumenta dodatkowych obowiązków, nałożonych jednostronnie przez przedsiębiorcę. (…)
W opinii Sądu Okręgowego, to przedsiębiorcy winno zależeć na zatrzymaniu konsumenta przy sobie i w związku z tym, to przedsiębiorca powinien informować kontrahenta o zbliżającym się upływie terminu, na jaki zawarto umowę, i zachęcać do jej przedłużenia.
Przewidziane – w przywołanych wyżej postanowieniach wzorców umowy stosowanych przez powoda – uprawnienie konsumenta do złożenia na piśmie oświadczenia o braku woli przedłużenia umowy na kolejny okres, nie jest dla niego korzystne. Jest to tylko pozorne uprawnienie, stanowiące de facto uciążliwy obowiązek konsumenta.
To konsument musi bowiem pamiętać o upływającym terminie i pilnować, by złożyć oświadczenie w odpowiednim czasie. Tymczasem przeciętny konsument, zawierając z powodem umowę na czas określony, będzie przekonany, że umowa ta rozwiązuje się po nadejściu terminu (ewentualnie przekształca się w umowę na czas nieokreślony, co jest powszechną praktyką na rynku usług telekomunikacyjnych).
Skoro strony zdecydowały o powołaniu stosunku prawnego na określony czas, to oczywistym jest, że z upływem tego okresu stosunek prawny wygasa i nie jest konieczne podejmowanie jakichkolwiek dodatkowych czynności, w tym składanie jakichkolwiek oświadczeń, by skutek ten nastąpił. Co do zasady, aktywność ta jest natomiast wymagana w sytuacji, gdy strony umowy zgodnie postanowią o jej kontynuacji.
Natomiast w analizowanym przypadku mamy do czynienia z odwróceniem reguł dotyczących powoływania, wygasania i przedłużania istnienia stosunku prawnego. Wobec tego, w świetle analizowanych postanowień wzorców umowy, prawo konsumenta do decydowania o kontynuowaniu umowy i warunkach na jakich ta kontynuacja nastąpi jest tylko teoretyczne, pozorne, nawet w przypadku konsumenta ostrożnego i uważnego.
Wzorce stosowane przez powoda nie dają konsumentowi możliwości zapoznania się z aktualną ofertą przedsiębiorcy i podjęcia świadomej decyzji o kontynuowaniu umowy.”.
Orzeczenie to jest prawomocne.
Cytat pochodzi z wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie, XVII Wydział Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 24 marca 2016 r. (Sygn. akt XVII AmA 5/15), publ.:
Wpis do bloga: 17 października 2016 r.
adw. Paweł Mąka